TAK

Świetny

Świetny - podobno wpis był za krótki , więc powtarzam : świetny film

nie znoszę westernów i facet zabrał mnie na film praktycznie siłą. i jak miło się rozczarowałam. fajna fabuła i gra aktorska, miły klimat. jedyny minus to oklepane zakończenie. polecam.

film nie niesie ze soba szczegolnych wartosci moralnych i etycznych..jest w swej prostej zlożonsci dosc brutalny..ale byly to 2h spedzone w pelnym skupieni na kreanie monitora a nie w telegazecie z pilotem w reku..warto obejrzec..w domu..nie w kinie;)

i to na wyrost- dla Christana Bale'a, którego cenię, no Foster też zagrał ok.
Film z 57 roku to był FILM, a ten niestety tylko filmik. Scenariusz fatalny, przez co film - banał. Niepotrzebnie trup padał gęsto, a strzelanina goniła strzelanine. Wątek śmierci doktora niby bohatera zupełnie niezrozumiała.Poswięcił swoje...

Rola Bena Foster'a to zdecydowanie najmocniejsza strona tego filmu.Ogladałem go już dosyc dawno ale to własnie jego postac najbardziej utkwiła mi w pamieci.Film jest całkiem ok,spokojnie daje mu 7/10

Ale obejrzeć można.Moja nota 6/10.Może mi ktoś wytłumaczy po co Ben Wade zabił na końcu wszystkich wspólników?

Nie lubię westernów .Trafiłam na ten film przypadkiem , przeczytałam kto gra główne role i wydawało mi się że Crowe jako ten zły, nieprzewidywalny złoczyńca a Bale jako ten dobry to grube nieporozumienie . Okazało się że byli świetni... i tu bym mogła dużo pisać o tym jak bardzo. Crowe przeszedł samego siebie ....

Szkoda tego filmu, gdyż aktorzy grali nieźle. Scenariusz też nie głupi, ale do pewnego momentu. Dałoby się coś z tego zrobić... ale to zakończenie... coś tak nieprawdopodobnego, że aż szkoda słów...

Uwielbiam takie motywy ;)

- przestępca znający Biblię na pamięć,
- jego nagłe nawrócenie i przemiana...

Western. Wspaniała obsada, klimat i to wszystko co w takim filmie byc
powinno. 8/10

Zabrakło mi proporcji, ogladając film nie widziałem prawdziwego świata a jedynie dobrze zrealizowany aktorsko scenariusz, gdzie komplikuje się i burzy obraz czarno białych charakterów w które przecież i tak nikt nigdy nie wierzył

Wreszcie jakiś dobry western!!! Do powtórnej po latach 90-tych reinkarnacji tego znakomitego gatunku filmowego można by dodać jeszcze Appaloosę Eda Harrisa, a potem wielkie, przestronne.... nic!

Kto wie jaka to melodia lecaca w tym zwiastunie w 0.28 sekundzie
http://www.youtube.com/watch?v=ZeroJ1BK6GQ

Dlaczego dostaję w tym filmie przekaz: Nie zastanawiaj się widzu, czy to dobry człowiek. Sam widzisz, że bandyta może być dobrym człowiekiem, a nawet jeszcze lepszym? A ja czasem lubię się zastanowić. Mam takie niejasne wrażenie, że zamiast konsumentem, stałem się obiektem gwałtownej manipulacji. I to bez gry wstępnej.

Moim zdaniem rola Russela Crowe'a była popisowa, jak zwykle wciągająca i tajemnicza przez co widz oglądając ten film chciał się dowiedzieć czym się kieruje robiąc tyle zła. Bardzo ciekawa również rola Christiana Bale'a...:D

...nawet z przyjemnością się ogląda...niestety od pewnego momentu scenariusz się kupy nie trzyma. Trudno w nim odnaleźć sens i logiczne wytłumaczenie postępowania czarnego charakteru. Momentami śmiech na sali, a przecież to western a nie komedia. Mimo wszystko ..... 6/10

nic się niestety nie trzyma przysłowiowej kupy, ani patrząc realistycznie, ani metafizycznie, ani psychologicznie, ani mitycznie, ani w ogóle nijak, i należy przy tym powiedzieć, że zaangażowałam 100% dobrej woli ze względu na moich dwóch ulubieńców (Crowe i Bale), no i niestety nadal nic...

Film od poczatku wciagal i fascynowal. Nawet Bale calkiem dobrze gral. Opowiesc trzymala sie "kupy", motyw filmu wyrazny...tylko koncowka pociagnela produkcje ku dolowi. Ta przemiana przestepcy w bohatera, ta glupota jego kompanow...Ode mnie 5 gwiazdek niestety.

Za każdym razem jego postać jest tak tajemniczo, przenikliwie wciągająca.
Zauważcie to; Piękny umysł, Gladiator nawet w American Gangster czy Dowód
życia. Uwielbiam tego faceta. Tutaj w 3:10 do Yumy również jego postać jest
tajemnicza, inteligentna poprostu interesująca. Nie wiem czy ma szczęście
do takich...

Czy ktoś może wyjaśnić, jak facet, któremu wyjęto kulę z brzucha, za pięć minut bierze udział w eskortowaniu więźnia? Kolacyjka więźnia z rodziną w domu farmera - litości ... 3 m 10 cm od rzeczywistości. Chociaż jak ktoś jest fanem gatunku, to może być zadowolony z obejrzenia. ("Będzie Pan zadowolooony").

Więcej już od westernu oczekiwać nie można. Zwróćcie też uwagę na muzykę. Mnie ona powala.