Kiedy spojrzy się na rok produkcji "Pata Garretta i Billy'ego Kida", można śmiało powiedzieć, że był to schyłek wspaniałej ery głoszącej chwalebne historie o Dzikim Zachodzie Stanów Zjednoczonych. Podobnie jak rozwijał się gatunek westernu, tak samo kończyły się pomysły na nowe, schematyczne przecież filmy o szeryfach i rewolwerowcach. Dzieło Sama Peckinpaha jest antywesternem pokazującym ten świat z zupełnie z innej strony.
więcej